Kredyty pozabankowe

Naczelny Sąd Administracyjny orzekł w środę, że emerytury otrzymywane przez Polaków ze szwajcarskiego II filaru ubezpieczeń są zwolnione z podatku dochodowego. W Szwajcarii II filar to odpowiednik polskiego III filaru, czyli indywidualnego konta emerytalnego.

Sprawa dotyczyła mężczyzny, który pracował w Szwajcarii i odprowadzał tam składki na emeryturę w ramach II filaru. Mężczyzna planował wrócić do Polski i jednocześnie złożyć w Szwajcarii wniosek o emeryturę. Chciał, by część zgromadzonych środków wypłacono mu jednorazowo, a resztę w formie miesięcznych wypłat emerytury.

Nie miał pewności, czy od tych wypłat będzie musiał zapłacić podatek dochodowy w Polsce i dlatego spytał o to izbę skarbową. Sadził, że nie zapłaci podatku, tak jak nie zapłaciłby w Polsce od emerytury wypłacanej z indywidualnego konta emerytalnego.

Izba Skarbowa w Warszawie odpowiedziała, że to nie to samo. Uznała, że mężczyzna dostanie zwrot środków z konta emerytalnego, a to nie to samo, co wypłaty z indywidualnego konta emerytalnego. Poza tym – jak stwierdziła – zwolnienie obejmuje tylko programy emerytalne w państwach UE, a nie z funduszu szwajcarskiego i dlatego od emerytury ze Szwajcarii trzeba zapłacić podatek.

Mężczyzna zaskarżył tę interpretację do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Argumentował, że Szwajcaria pobrała już podatek od pieniędzy, które przeznaczał na składki emerytalne i pobranie podatku w Polsce będzie oznaczało podwójne opodatkowanie. Wskazał także, że izba skarbowa nie mogła ograniczyć zwolnienia jedynie do emerytur wypłacanych z państw UE, bo z ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych wcale to nie wynikało.

Krakowski sąd uznał te zarzuty za zasadne i uchylił decyzję izby. Sąd przyznał, że unijna dyrektywa dotycząca pracowniczych programów emerytalnych, którą Polska musiała wdrożyć, nie obejmuje Szwajcarii. Zwrócił jednak uwagę na to, że od 2002 r. pomiędzy Unią Europejską a Konfederacją Szwajcarską obowiązuje umowa międzynarodowa o swobodnym przepływie osób, nakazująca równe traktowanie obywateli stron tej umowy. Poza tym – jak wskazał WSA – w polskiej ustawie o PIT wprowadzono w 2011 r. przepis zwalniający z podatku również emerytury wypłacane z programu emerytalnego Konfederacji Szwajcarskiej.

Tomasz Mironczuk, prezes zarządu Banku Polskiej Spółdzielczości został przewodniczącym Rady Związku Banków Polskich i będzie kierował jej pracami przez rok, do najbliższego Walnego Zgromadzenia.

18 kwietnia br. Walne Zgromadzenie udzieliło absolutorium zarządowi oraz radzie Związku Banków Polskich. W następstwie tej decyzji wygasł mandat dotychczasowego orzewodniczącego rady, Piotra Judy.

Stanowisko nowego przewodniczącego rady związku objął Tomasz Mironczuk, który będzie kierował jej pracami do najbliższego Walnego Zgromadzenia.

Czwartkowa sesja zakończyła spadkiem indeksów, a jedynie sWIG80 odnotował wzrost. Po słabszym otwarciu pojawił się popyt, który zapewnił wzrost w kolejnych godzinach handlu, lecz na wyższych poziomach ujawniła się podaż, która przeważała w drugiej części sesji. W wyniku tego wzrost został zniwelowany, a główne indeksy zamknęły się w rejonie dziennych minimów.

WIG-20 wyznaczył dzienne maksimum na 2329, a sprzedający pojawili się w korespondencji z oporami wynikającymi z: 50% zniesienia ostatniego spadku z 2409 do 2251 jak również z linią przyspieszonego trendu spadkowego i górnym ograniczeniem krótkoterminowego kanału wzrostowego. Mając na uwadze sytuację na światowych parkietach można mówić dużej słabości polskiego rynku. Silne wzrosty na rynkach surowcowych i giełdach akcji winny przełożyć się na wyższe otwarcie, ale pytaniem pozostaje czy nie zostanie ono ponownie wykorzystane przez stronę podażową, jak to miało miejsce wielokrotnie w ostatnich tygodniach. Najbliższy opór dla WIG-20 znajduje się na 2317, a w razie jego przebicia będę zwracał uwagę na czwartkowe maksimum na 2329. W przypadku jego przebicia potwierdzony zostanie krótkoterminowy trend wzrostowy, co z kolei winno przełożyć się na test 2348 lub też 2388. Kolejny ważny poziom wyznacza szczyt z 11 kwietnia na 2409. Najbliższy wsparciem jest poziom 2302 oraz 2298, gdzie znajduje się 61,8% zniesienia ostatniego wzrostu. W przypadku silniejszego spadku kluczowe znaczenie winien mieć dołek na 2277. Ewentualne przełamanie tego poziomu będzie wskazywało na korekcyjny charakter wzrostu i będzie zapowiadało test minimum na 2251. W moim odczuciu indeks winien znacznie silniej korygować ostatnie 4 miesiące spadków, a jak pokazała czwartkowa sesja sprzedający wykorzystują każdy opór do sprzedaży akcji. Pozostaje mieć nadzieję, iż układ ten ulegnie zmianie w najbliższych godzinach.

Zobacz pełną
analizę

Tomasz Jerzyk

analityk techniczny

DM BZ WBK